sobota, 5 marca 2011

Sobota w MBP w Opolu

Tekstowego szaleństwa w lutym jednak nie było. W marcu pewnie też nie będzie...


Drugiego marca nastąpiło uroczyste otwarcie nowej siedziby Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu. I może nie było by w tej informacji nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że to miejsce robi naprawdę spore wrażenie, a wśród klasycznej zawartości każdej biblioteki, czyli książek, w opolskiej MBP znaleźć też można m.in. spory zbiór komiksów, anime, czy kina autorskiego.


Korzystając z pięknej pogody i wolnego dnia postanowiliśmy z Magdą nawiedzić dzisiaj nowy gmach MBP. Nie bez znaczenia był tutaj fakt, że właśnie trwa "Weekend z Miejską Biblioteką Publiczną". Na godzinę 11:00 zaplanowano spotkanie na Skype z autorem książki, reżyserem i scenarzystą filmu "Magiczne drzewo" Andrzejem Maleszką, a zaraz po nim, o 12:00, miała nastąpić projekcja odcinka tego cyklu pt. "Połykacze książek". Oba wydarzenia zamieniły się miejscami, przy czym zarówno seans, jak i spotkanie były na tyle krótkie, że udało im się zamknąć w okolicach godziny. O tym, że film jest dla dzieci, wiedziałem od samego początku, ale ja akurat należę do tych ludzi, których ciągle bawią kreskówki na Cartoon Network, a i bardziej infantylnymi rzeczami, pokroju "Gumisiów" czy "Kaczych Opowieści" oglądanych przy niedzielnym śniadaniu, nie pogardzą (siła sentymentu). Na spotkaniu i projekcji, nie licząc pań z biblioteki i chłopaków z obsługi technicznej, zjawiło się prawdopodobnie pięć osób (nie mam pewności, czy jedna pani na pewno była bibliotekarką): dwie dziewczynki, starszy pan oraz ja z Magdą. Reszta sali puściutka. To naprawdę smutne, że w wolny, słoneczny dzień rodzice nie zabrali na spotkanie swoich pociech. Ba, że osoby interesujące się szeroko rozumianą kulturą i filmem, nie przybyły na spotkanie z tak utytułowanym twórcą, jak pan Andrzej Maleszka (przypomnę tylko, że w 2007 roku "Magiczne drzewo" zdobyło nagrodę Emmy). Widać było, że reżyser jest rozczarowany tak niską frekwencją, ale któż by nie był? Rozmowa przebiegła sprawnie i szybko. Można się z niej było m.in. dowiedzieć, że powstaje druga część kinowej wersji "Magicznego drzewa", a także, że reżyser tej produkcji jest człowiekiem wielu talentów, bowiem zajmuje się nie tylko tworzeniem książek i filmów dla młodych odbiorców, ale zaczął też ilustrować książki dla dzieci. Tak czy inaczej - bardzo sympatyczne spotkanie, na które brakło chętnych. Masa ludzi narzeka, że w Opolu nic się nie dzieje. Czy można się dziwić? Ludzie nie chcą na nic chodzić, to niczego nie ma - proste.


Sama biblioteka robi doskonałe wrażenie. Nowoczesny gamach połączony ze starą kamienicą prezentuje się naprawdę przyzwoicie. Wnętrza przestronne i jasne, a przede wszystkim dobrze oznakowane. Dla mnie najbardziej interesująca jest Mediateka - dział MBP, w którym znaleźć można pokaźny zbiór filmów, audiobooków, koncertów, komiksów i książek poświęconych kulturze popularnej. Kiedy już przy wejściu zobaczyłem piramidkę komiksów, na mej facjacie pojawił się uśmiech. Potem trafiłem na regał z kolekcjami anime i moja reakcja była podobna. Takiego miejsca naprawdę mi w Opolu brakowało. Co istotne, wiele z komiksów, które znajdują się w kolekcji MBP, to ekskluzywne kolekcje Egmontu oraz droższe albumy Kultury Gniewu i Timofa, zatem każdy, kogo nie stać na komiksowe hobby, a przez fakt czytania w Empikach nie chce skazać się na środowiskowy ostracyzm, ma teraz doskonałą alternatywę. Jedyny minus jest taki, że komiksów na razie nie można wypożyczać. Jeśli już będziecie w opolskiej MBP, to oprócz sali nr 6 (Mediateka) zerknijcie również do tej z numerem 4, czyli Wypożyczalni dla Dzieci, w której również można znaleźć komiksy (nie tylko "dziecinne"; przykład: "Mój rok – wiosna" z wydawnictwa Hanami).


O nowym gmachu MBP można by długo pisać, bo atrakcji w nim nie brakuje. Jestem pewien, że będę w tym w miejscu stałym gościem. Porozstawiane wszędzie czerwone fotele i kanapy wyglądają naprawdę wygodnie i aż proszą się, aby na nich przysiąść na dłużej (dla tradycjonalistów znajdą się też zwyczajne krzesła i stoły). Mam tylko nadzieję, że potencjał tego miejsca zostanie w pełni wykorzystany - tak przez czytelników, jak i władze biblioteki (ze szczególną niecierpliwością czekam na informacje o jakimś spotkaniu komiksowym).

Po więcej informacji o bibliotece i atrakcjach związanych z inauguracją jej działalności zapraszam na oficjalną stronę MBP w Opolu.

Brak komentarzy: